PortalGastro.pl

Aby wejść na stronę, potwierdź, że jesteś osobą pełnoletnią.

Niepoprawny format daty!
Ten serwis, przeznaczony jest wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Strona zawiera materiały dotyczące napojów alkoholowych przeznaczone wy­łącz­nie dla osób dorosłych powyżej 18 roku życia, w związku z czym nie należy ich udostępniać osobom poniżej 18 roku życia.

alkohol info
Miniaturka

Sztuka mówienia o piwie

Mówi się, że dobre piwo to połowa sukcesu.

Liczy się także jego przedstawienie!

Zachęcający opis smaków i zapachów pochodzących od słodu, chmielu, drożdży i procesu warzenia działa na wyobraźnię i pobudza zmysły miłośników piwa. Żyjemy jednak w czasach piwnej rewolucji, w których piwosze wymagają coraz więcej i nie robi już na nich wrażenia ​gęsta piana i szlachetna goryczka​. Jak zatem mówić o piwie, aby zachwycić naszych klientów?

W rytm… piwa

W opisach piwa możemy wykorzystywać określenia zapożyczone z różnych dziedzin. Muzyka jest jedną z nich. ​Słodowe nuty i chmielowe akordy doskonale opisują to, co dzieje się w początkowej fazie degustacji lagera wiedeńskiego. Te muzyczne określenia podkreślają delikatność odczucia i nadają opisowi ulotnego charakteru. Dlaczego zatem nie wykorzystać reszty muzycznej terminologii, tworząc unikalne opisy doskonałych piw? W bałtyckich porterach mamy więc ​basowe brzmienie ciemnego chleba i palonej kawy. Belgijski witbier ma ​dynamiczny aromat kolendry a bukiet belgijskich lambików będzie się składał z ​owocowej etiudy.​ Z kolei gatunek india pale ale to cała gama​ nut chmielowych, a irish ale to ​harmonia karmelowych i słodowych aromatów.

Piwa w których „coś poszło nie tak” cechować może ​kakofonia ​związków siarki, która nie ma nic wspólnego z ​kompozycją piw doskonale ułożonych. Idąc dalej tym tropem, pomiędzy goryczką i garbnikowym posmakiem mamy ​pauzę​, a zapach alkoholu czuć w ​półtonach.​ Tak oto muzyka przenika się z kiperską sztuką, tworząc wyrafinowane opisy smaku i zapachu.

Przyrodnicze konotacje

Zagłębiając się dalej w smakowy profil różnych gatunków piwa, napotkamy dziesiątki cech, które odnoszą się do szeroko pojętego świata przyrody. ​Trawiaste nuty chmielu, aromat ​mineralny,​ ziemisty, a nawet ​pleśniowy to tylko niewielka część tych określeń. Możemy tu wydzielić cały dział warzywny na potrzeby c​ebulowych związków siarki, ​kukurydzianych siarczków czy ​porowych tioli oraz owocowy, gdzie znajdziemy estry ​bananowe typowe dla gatunku hefeweizen, ​jabłkowe,​ ananasowe, gruszkowe, a nawet ​poziomkowe​. Rzecz jasna wymienione owoce i warzywa mogą być cierpkie,​ czyli niedojrzałe, ​dojrzewające w słońcu lub wręcz ​przejrzałe​. Wymienione opisy dają około setki kombinacji. Poza tym różne odmiany chmielu dawać mogą aromaty w bardzo szerokim spektrum, zaczynającym się od standardowej rześkiej nuty chmielowej szyszki w lagerach, poprzez trawę cytrynową i skórki cytrusów dla amerykańskich ALE, aż do wytrawnych nut tytoniu i delikatnego aromatu gałązki róży w angielskich piwach górnej fermentacji.

Rola przymiotników

Ulubionym sposobem opisywania trunków przez wyznawców sommelierskiej sztuki jest odnoszenie się do tekstury, faktury i wszelkich innych przymiotników, jakie opisywać mogą coś lub kogoś. D​elikatny, stonowany, długi, krótki, jedwabny, aksamitny, pełny, pusty, płaski, szorstki, cierpki, zrównoważony, dźwięczny, metaliczny, synchroniczny, drażniący, rześki, ulotny, miałki, tępy, czysty, lekki, ciężki, elegancki, prosty​... smak lub aromat. Ta grupa określeń stwarza niekończące się możliwości eksplorowania piwnego świata i kreowania unikalnych opisów. 

Serwując piwo, możemy pokusić się o jego dokładny opis. Zgrabna charakterystyka danego gatunku, sprawi, że nasi klienci odkryją, nieznane im dotąd tajniki piwnego świata. Ważne jednak, by pamiętać, że z opisami jest jak z przyprawami w kuchni – więcej wcale nie znaczy lepiej. Mówiąc o piwie, starajmy się zatem oddać jego faktyczne cechy, ozdabiając je oczywiście w delikatny sposób.